(Fot. ilrestodelcarlino.it)
W jednym ze spotkań 4.kolejki Serie A doszło do pojedynku pomiędzy liderem tj, Juventusem FC, a wiceliderem tabeli tj, Sassuolo Calcio, Sassuolo, które za wszelką cenę wykorzystując dobrą formę chciało przerwać złą passę gier przeciwko Bianconerim.
Popularni Neroverdi, którzy bardzo dobrze rozpoczęli nowy sezon, nie wygrali ze Starą Damą od pięciu spotkań (przegrali m.in. 7:0 w minionej kampanii) i jechali do Turynu z nadzieją, że może teraz uda się chociażby zremisować z mistrzem Włoch, mistrzem, który wystartował równie imponująco bo wygrał wszystkie 3 spotkania.
Pierwszą okazję na strzelenie bramki podopieczni Massimiliano Allegriego mieli w 19.minucie, a na uderzenie z woleja zdecydował się Emre Can, jednak piłka powędrowała obok słupka bramki Andrea Consigliego.
W pierwszej odsłonie swoją okazję na strzelenie bramki miał również Mario Mandzukic, do którego piłka trafiła po zablokowaniu strzału Paulo Dybali. Uderzenie wicemistrza Świata zostało jednak zablokowane i zagrożenie zostało zażegnane.
W 37.minucie bliski pokonania Consigliego był..Pol Lirola, czyli obrońca gości, który próbując wybić piłkę po dośrodkowaniu Emre Cana skierował ją w stronę swojej bramki, jednak na straży był goalkeeper Czarno-Zielonych.
Po pierwszych 45 minutach wynik na tablicy był remisowy i bezbramkowy. Kilka minut, a dokładnie 5 po zmianie stron wynik był już jednak na korzyść Juventusu.
Katastrofalnym zagraniem w polu karnym „popisał” się Gianmarco Ferrari, który uderzył piłkę głową, a ta odbita od słupka trafiła wprost pod nogi Ronaldo, a ten skierował ją do pustej bramki i strzelił tym samym swojego pierwszego gola w Serie A.
Kilka chwil później mogłobyć już jednak 1:1. Strzałem piętką probówał pokonać Wojciecha Szczęsnego, Kevin-Prince Boateng, jednak minimalnie przestrzelił.
W 65.minucie Juventus podwyższył prowadzenie i ponownie za sprawą Ronaldo, który wziął udział w kontrze i wykończył technicznym strzałem podanie od Emre Cana.
W 73.minucie popularny CR7 mógł ustrzelić hattricka, jednak jego kolejne uderzenie wybronił Consigli.,
Kilkadziesiąt sekund później przed szansą na bramkę na 2:1 stanął Alfred Duncan, jednak i tutaj górą okazał się bramkarz rywali.
Swoje kolejne okazje miał Ronaldo w tym w 77.minucie, kiedy uderzył obok bramki, czy kilka minut później, kiedy dobijał strzał Joao Cancelo, ale bez skutku.
W doliczonym czasie gry honorowe trafienie dla Sassuolo zaliczył będący w wysokiej formie, Khouma Babacar, który wykorzystał dośrodkowanie od Domenico Berardiego i strzałem głową pokonał Wojciecha Szczęsnego.
Warte dodania jest również skandaliczne zachowanie Douglasa Costy, który w końcówce spotkania wyleciał z boiska za czerwoną kartkę.
Ostatecznie spotkanie zakończyło się wynikiem 2:1 dla Juventusu.
Juventus – Sassuolo 2:1 (0:0)
Bramki: Cristiano Ronaldo 50′, 65′, – Khouma Babacar 91′,
Żółte kartki Joao Cancelo, Alex Sandro, Douglas Costa – Filip Djuricić, Domenico Berardi, Medhi Bourabia
Czerwone kartki: Diego Costa (93.min za oplucie rywala)
Juventus: Szczęsny – Cancelo, Benatia, Bonucci, Sandro (Cuadrado 80′) – Khedira, Can (Bentancur 71′), Matuidi – Dybala, Mandzukić (Costa 61′), Ronaldo
US Sassuolo: Consigli – Lirola, Marlon, Ferrari, Rogerio (Dell’Orco 72′) – Duncan, Locatelli (Babacar 83′), Bourabia – Berardi, Boateng, Djuricić (di Francesco 60′)
Sędzia: Daniele Chiffi
