Niczym bumerang we włoskiej prasie powraca temat Filippo Falco w Sassuolo Calcio.
Włodarze Neroverdich sondują rynek w poszukiwaniu nowego skrzydłowego i potwierdzili zainteresowanie pozyskaniem Carlesa Pereza z AS Romy czy Nemanji Radonjicia z Ol.Marsylii.
Teraz jak donosi calcioolecce.it decydenci Sassuolo skierowali ponownie swój wzrok na Pippo Falco z US Lecce.
28-letni piłkarz łączony był już z ekipą z MAPEI Stadium w trakcie letniego okienka transferowego, jednak ostatecznie pozostał w klubie ze Stadio Via del Mare.
Według wspomnianego portalu Sassuolo jest gotowe wyłożyć na Falco 1,5 miliona euro, czyli sumę żądaną przez Lecce i ustaloną przez różne zaangażowane w tą transakcję strony.
Sam Falco nie ukrywa, że chciałby ponownie biegać po boiskach Serie A i współpracować z Roberto De Zerbim, który uwielbia proaktywną grę.
W obecnym sezonie Serie B Falco strzelił 2 bramki i zaliczył 1 asystę w 10 meczach. Jego umowa z Lecce obowiązuje do 30 czerwca 2022 roku.
